Cześć! / مرحبا
Miejsce, do którego chciałabym Cię dziś zabrać w podróż to Maroko, a konkretnie do Agadiru - najbardziej turystycznego miasta, afrykańskiego państwa.
Skąd pomysł, gdzie szukać?
Do Maroka wybrałam się z rodziną we wrześniu tego roku. Pomysł na ten kierunek wymyślił tato. Zaczęło się wielkie poszukiwanie atrakcyjnych ofert. Po około miesiącu szukania, na wszystkich stronach touroperatorów i pośredników turystycznych, udało nam się znaleźć ofertę spełniającą nasze wymagania (na wakacje.pl).
Jest już wizja! Nieziemsko upalne 15 dni w 4* hotelu, all inclusive w Agadirze za 2 500 zł. Nie oszukujmy się, na tak odległy kraj, cena fantastyczna. Jednak pojawiły się obawy. W końcu Maroko to kraj arabski, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia na świecie, co robić? No trudno, ryzykujemy!
Zapowiadają się najlepsze wakacje życia. Ale, jak to zwykle bywa nic nie może być idealne, jeśli na początku nie pojawią się problemy.
Podczas tworzenia rezerwacji okazało się, że cena podana na stronie nie obejmuje bagażu głównego. A jak tu jechać na 2 tygodnie, do Afryki, z 10 kg bagażem podręcznym, w którym nie mogą znajdować się płyny, a co z kosmetykami? Automatycznie cena wyjazdu zwiększyła się o 550 zł.
Zatem przestrzegam!
Zawsze, czytaj każdą ofertę od początku do końca. Bez względu na to, czy to jest oferta biura podróży, czy strona linii lotniczych czy każda inna. Zanim dokonasz jakiegokolwiek zakupu lub rezerwacji, upewnij się, że wszystko dobrze rozumiesz. Czegoś nie wiesz? Zadzwoń na infolinię i zapytaj. Lepiej przed, niż tak jak było to w wielu przypadkach, kiedy turyści przybyli z walizkami na lotnisko i okazało się, że muszą zapłacić 600 zł za każdy bagaż, bo nie był on wliczony w cenę.
Przebieg wakacji
Lot z Warszawy do Agadiru trwa ok. 5,5 h. Stąd radzę Ci zaopatrzyć się w gazety, książkę, muzykę, a najlepiej super towarzystwo, które nie pozwoli Ci się nudzić. Jak na 1 września, w nocnych godzinach (bo przybyliśmy około 21), w Afryce okazuje się, że dobrze wziąć ze sobą jakieś okrycie wierzchnie, bo temperatura wynosiła ok. 20*C. Pierwszy szok.
Flaga Maroka |
Drugi szok, to tempo poruszania się kolejek przy odprawie paszportowej na lotnisku. Przygotuj się na godzinę czekania, w szczególności, jeśli w podobnych godzinach wylądują np. 3 samoloty. Od razu udaj się po formularz wjazdowy (takie kartki, w których podajesz swoje dane, numer paszportu, cel przyjazdu, gdzie się zatrzymujesz) i wypełniaj go w kolejce, zleci Ci czas, a bez niego nie ma sensu podchodzić do odprawy. Najzabawniejsze jest to, że przy odlocie, również należy wypełnić ten sam formularz. Znajdziesz go w każdym kącie i na każdym parapecie.
![]() |
Formularz wjazdowy na lotnisku w Maroko
Źródło: http://fragmentator.pl/wp-content/uploads/2014/03/maroko.jpg
|
Agadir jest dużym miastem, położonym nad Oceanem Atlantyckim, w południowej części Maroka. Jest najbardziej popularnym miastem wypoczynkowym.
Pogoda?
Pogoda w Agadirze, jak na Afrykę nie powala. A to wszystko ze względu na położenie miasta. Znajduje się ono jednocześnie w dolinie i zatoce. Stąd często, zwłaszcza o poranku do około południa nad Agadirem unosi się mgła. Jednak nic bardziej mylnego! Z własnego doświadczenia, przestrzegam, aby mimo wszystko smarować się filtrami, bo można się porządnie spalić. To, że nie widać Słońca, nie oznacza, że nie opala. :) A na wrześniowe wieczory, polecam zabrać coś cieplejszego.
Czym najlepiej poruszać się po Agadirze?
Taksówką. Są ich 2 rodzaje. Pierwsze to pomarańczowe taksówki, poruszające się w obrębie miasta. Mieszczą one max. 3 osoby i gdziekolwiek nie chciałoby się pojechać koszt przejazdu to 30 dirham = 3 euro. Drugi rodzaj to duże taksówki koloru białego lub niebieskiego, mieszczące około 7 - 9 osób. Przewiozą Cię one po mieście lub poza granice Agadiru. Jeśli Twoja paczka liczy więcej niż 3 osoby, uważaj, bo nigdy nie wiadomo jaka będzie cena taxi i kto po drodze jeszcze się dosiądzie. Polecam korzystanie z pewniejszych usług - pomarańczowych taksówek.
Must see in Agadir:
- deptak,
Wzdłuż Oceanu znajduje się 6 km deptak. W dzień jest on spokojnym, niezatłoczonym miejscem, w którym możesz się zrelaksować. Natomiast po zachodzie słońca zaczyna się tam nocne życie. Bulwar jest miejscem spotkań zarówno turystów jak i mieszkańców Agadiru. Głośna muzyka, tańce, bary, kawiarnie oraz restauracje nadają mu niesamowitą atmosferę, dlatego koniecznie się tam wybierz!
Deptak w Agadirze |
Deptak w Agadirze po zachodzie Słońca
- plaża i Ocean
Najszersza plaża jaką w życiu widziałam. Zanim dotrzesz z leżaka do wody, możesz się nieźle zmęczyć, zwłaszcza kiedy występuje odpływ. Przepiękna, czysta i piaszczysta. Ocean dość chłodny, ok. 20 - 22 *C. Występowanie fal pozwala na funkcjonowanie przybrzeżnej szkółki surfingowej. Z pewnością nie ominie Cię spotkanie nachalnych sprzedawców m.in. kamieni z Górnego Atlasu (bez problemu można je przewieźć do Polski), marokańskiej odzieży, podróbek biżuterii, perfum i innych rzeczy oraz tubylców oferujących przejażdżkę na wielbłądach. Jeśli nie masz ochoty na zakupy wystarczy, że kilka razy GRZECZNIE odmówisz i dadzą Ci spokój.
![]() |
Koloryzowane kamienie z Górnego Atlasu |
Widok plaży podczas odpływu
- wzgórze Kasbah
Jedna z największych atrakcji Agadiru. Na wzgórzu znajdują się pozostałości Twierdzy Kasbah, zniszczonej podczas trzęsienia ziemi. Na zboczu góry znajduje się napis " bóg, ojczyzna, król", który w nocy jest podświetlany i stanowi wizytówkę miasta. Warto udać się na wzniesienie pieszo (zajmuje to niecałą godzinę) lub taksówką, aby zobaczyć przepiękną panoramę Agadiru.
Wzgórze Kasbah z widocznym napisem "bóg, ojczyzna, król" |
![]() |
![]() |
Panorama Agadiru ze wzgórza Kasbah |
Widok na port ze wzgórza Kasbah |
- port jachtowy
Jeśli nie masz pomysłu jak spędzić popołudnie, zabierz znajomych czy rodzinę na spacer plażą lub deptakiem w stronę wzgórza Kasbah, przy którym znajduje się port jachtowy. Zobaczysz tam ociekające bogactwem (w porównaniu do pozostałej części miasta) jachty, budynki, samochody, restauracje. O dziwo możesz napić się smacznej kawy za ok.15 dirham= 6 -7 zł lub zjeść coś w przystępnej cenie.
Dzielnica portowa |
Wejście do Mariny |
Port jachtowy |
- souk (bazar)
Jedno z najbardziej zaskakujących i ciekawych miejsc w Agadirze. Zobaczysz, coś czego nie spotkasz w żadnym innym europejskim państwie. Bazar, na którym nie ma rzeczy, której tam nie kupisz. Ogromna powierzchnia handlowa, podzielona na działy, do których prowadzą osobne bramy. Odszukasz m.in. dział przypraw, który po brzegi wypełniony jest perfekcyjnie ułożonymi, kolorowymi kopczykami, a w powietrzu unoszą się piękne aromaty. Kilkanaście metrów dalej spotka Cię szok - sektor rybny i mięsny. Smród, brud i ubóstwo, a tubylcy siedzą i rozkoszują się świeżo przygotowanymi daniami. Ciężko było mi przejść przez ten dział, z chusteczką na nosie, a co dopiero usiąść i zjeść w panujących tam warunkach lub zakupić mięso wiszące na słońcu. Jednak nie oszukujmy się, my Polacy, jesteśmy przyzwyczajeni do życia w zupełnie innych realiach. Marokańczycy cieszą się tym co mają, za co strasznie ich podziwiam. Wracając do souku, oprócz produktów spożywczych można tam znaleźć ubrania, buty, szaliki, torby, a także przedmioty użytku codziennego jak m.in. tadżiny, czyli gliniane naczynie z pokrywą w kształcie stożka, w których przygotowywany jest polski odpowiednik gulaszu.
Nie wychodź stamtąd bez oleju arganowego - dumy Maroka, ale o nim więcej w kolejnym poście. I oczywiście, koniecznie spróbuj soku ze świeżo wyciskanych owoców granatu! PRZEPYSZNY!
Nie wychodź stamtąd bez oleju arganowego - dumy Maroka, ale o nim więcej w kolejnym poście. I oczywiście, koniecznie spróbuj soku ze świeżo wyciskanych owoców granatu! PRZEPYSZNY!
Bazar czynny w godzinach 8 - 20.
Stoisko z tadżinami |
Stoisko z mięsem |
Ale o czym warto zapamiętać udając się na souk?
Sprzedawcy bardzo dobrze orientują się czego Europejczycy poszukują. Gdy już się tam pojawisz, przechadzka po souku zajmie Ci co najmniej 3h, ponieważ prawie na każdym straganie będą Cię zatrzymywać i prosić, żebyś zobaczyła, dotknęła, powąchała, przymierzyła. Bywa to męczące, ale dzięki temu zdobędziesz nowe doświadczenia. Wielu sprzedawców zna kilka podstawowych zwrotów, m.in. w języku polskim, zachęcając Cię do zakupów. Jednak co najważniejsze, zanim udasz się na bazar, upewnij się, że potrafisz lub masz przy sobie osobę umiejącą się targować do samego końca. Dzięki tej umiejętności możesz wrócić do Polski z niesamowitymi pamiątkami za niewielkie pieniądze. Z własnego doświadzenia wiem, że należy twardo negocjować ceny do samego końca, mnie niestety szybko takie targowanie nudzi i męczy, pewnie dlatego stracilam tam co najmniej 300 dirham = 30 euro. Sporo, prawda? Dlatego pamiętaj, że od podanej ceny zejdź przynajmniej na połowę wartości i tego się trzymaj do końca. Przyjemnych zakupów!
A Ty? Miałeś/łaś okazję być już w Maroko? Jakie są Twoje wspomnienia i doświadczenia z Agadiru? Daj znać. Masz jakieś pytania? Śmiało! Jeśli tylko będę w stanie odpowiem na nie! ;)
Wiecej informacji o Maroko, w kolejnym poście.
Dziękuję za uwagę - Justyna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz