ITALY!


Cześć/ Ciao!

Dzisiaj kolejna podróż do Włoch. Uwielbiam tamten klimat, bo czego chcieć więcej: przepiękna architektura, krajobrazy, życzliwi i zawsze uśmiechnięci ludzie, najlepsze na świecie espresso (za euro albo i mniej!), makarony, pizza, oliwa… mogłabym tak wymieniać bez końca. :)





Samochodem przez Włochy

Ten wyjazd był nieco inny niż moje wcześniejsze podróże. Pierwszy raz pojechałam w tak odległą podróż samochodem. I powiem Ci, że jest to naprawdę dobre rozwiązanie. Oczywiście jeśli jadą 4 osoby, a Twój samochód pali mało.

My wybraliśmy się w okolice Wenecji, nasz nocleg dokładniej mieścił się w miasteczku Pernumia. Mieliśmy bardzo ładny, nowoczesny apartament, który właściciele dopiero zaczęli wynajmować. Chcąc przyciągnąć turystów zaproponowali cenę, która, jak na takie warunki, była bardzo atrakcyjna (link: https://www.booking.com/hotel/it/casa-emanuele-pernumia.pl.html?aid=349407&checkin=2016-08-27;checkout&from_sn=android). Samo miasteczko było świetną bazą wypadową do większych miast położonych w niedalekiej odległości, które odwiedziliśmy (ale o tym później).

Wybierając się w podróż samochodem musisz pamiętać, że wjeżdżając do niektórych państw musisz zakupić winietę. W naszym przypadku potrzebna była w Czechach i Austrii. Zapłaciliśmy za nie ok. 25 euro. Jest to ważne, bo kary za jej brak są bardzo wysokie. Bądź przygotowany na to, że ceny za autostrady we Włoszech są dosyć wysokie i nawet po podziale tych kosztów na cztery osoby ma się wrażenie, że te koszty są spore.


Nasza podróż trwała 5 dni. Wszystko było zaplanowane tak, aby zobaczyć jak najwięcej, ale by było to różnorodne. Poniżej przedstawiam Ci mapkę z wstępnym planem naszej podróży. Oczywiście, nie wszystko było tak jak zaplanowaliśmy, ale wyjazd należał do bardzo udanych.


A może ten plan zainspiruje Ciebie i uda Ci się zrealizować go w całości? 😏


Region Veneto

Wenecja

Może nie będę pisała o plaży. Wyglądała ona pewnie jak większość piaszczystych plaż. Zacznę więc od Wenecji. Po pierwsze jeśli jedziesz samochodem, to pojazd musisz zostawić na parkingu, który znajduje się zaraz przy wjeździe do miasta – swoją drogą, nigdy w życiu nie widziałam tak ogromnego parkinu. 😮
To co nikogo za pewne nie zadziwi, to fakt, że w Wenecji tam naprawdę BARDZOOOO DUŻOOO LUDZI. Przy okazji daję Ci link do artykułu dotyczącego protestów ludności Wenecji, którzy nie chcą przyjmować w mieście więcej turystów. (link http://www.turystykakulturowa.org/ojs/index.php/tk/article/view/837/726)


Jeśli chodzi o samą Wenecję, to podobała mi się bardzo, chociaż momentami tłumy były naprawdę bardzo uciążliwe. Dlatego radzę Ci, przygotuj się na to. Na pewno fajnie jest skorzystać z autobusów wodnych. My się na nie nie zdecydowaliśmy, ponieważ informacje o rozkładach i trasach nie były dla nas zbyt jasne. Woleliśmy dojść na nogach, ale mieć pewność, że znajdziemy się w miejscu, w którym chcemy. Dlatego jeśli myślisz o skorzystaniu z transportu wodnego, polecam Ci sprawdzić tę kwestię dokładnie przed wyjazdem.

Co zobaczyć w Wenecji?

- Bazylika św. Marka
- Plac św. Marka 
- Pałac Dożów
- Canal Grande
- Most Rialto
- Santa Maria della Salute




Padwa

Kolejnym miejscem, w które się udaliśmy była Padwa. Dotarliśmy tam ok. godziny 16, a turystów nie było praktycznie w ogóle. Zrobiliśmy sobie spacer po mieście, przerwę na kawę, zobaczyliśmy bazylikę św. Antoniego oraz plac Prato della Valle. Jeśli chodzi o bazylikę, jeśli jesteś kobietą pamiętaj, aby mieć odpowiedni strój, aby wejść do świątyni. Najczęściej w takich miejscach można otrzymać chustę lub inne okrycie na czas zwiedzania, ale niestety nie tutaj. 



Padwa była pierwszym miejscem, w którym szukaliśmy postoju nie na strzeżonym parkingu, poniżej przedstawiam Ci zasady dotyczące parkowania, jakie panują we Włoszech:

- miejsce parkingowe oznaczone kolorem białym - bezpłatne
- miejsce parkingowe oznaczone kolorem niebieskim - płatne (godziny sprawdzisz na tablicy)
- miejsca parkingowe oznaczone kolorem żółtym - zarezerwowane (dla mieszkańców)


Gardaland

Podczas przygotowywania planu wyjazdu, przez przypadek znalazłam informację o parku rozrywki przy jeziorze Garda. Wieść o tym została spotykała się oczywiście z ogromnym optymizmem i postanowiliśmy odwiedzić i to miejsce.





Jeśli lubisz adrenalinę i tego typu rozrywkę to ten punkt na mapie jest obowiązkowy. Co prawda wejście kosztowało nas 39 euro na cały dzień, ale to chyba normalna cena za wejście do tego typu miejsc. Park usytuowany jest przy samym jeziorze Garda, a jedna kolejka jest zaprojektowana w taki sposób, żeby można było zobaczyć je w całej okazałości z góry. Widok jest niesamowity! Polecam bardzo! 

Region Emilia-Romania

Bolonia

O ile w Wenecji było dużo ludzi i widać było, że to turyści, tak w Bolonii mijaliśmy wiele osób, ale wyglądali oni głównie na mieszkańców. To tutaj przypomnieliśmy sobie o pojęciu sjesta, kiedy to w godzinach obiadowych mieliśmy trudność, aby znaleźć jakąkolwiek otwartą restaurację na naszą kieszeń. Pamiętaj wiec, aby we Włoszech zawsze uwzględniać w planie dnia sjestę! ;)

Co zobaczyć w Bolonii?

- Piazza Maggiore
- Bazylika św. Petroniusza
- Bazylika Santo Stefano
- Sanktuarium Madonny di San Luca
- Fontanna Neptuna
- Wieże Asinelli i Garisenda
- dzielnica uniwersytecka 





Mam nadzieję, że zachęciłam Cię do zwiedzenia Włoch! 😉

- Magda


Bergamo w 48 godzin

Cześć/ Ciao!

Jeśli nie masz pomysłu jak wykorzystać wolny weekend to chciałabym Cie zainspirować city breakiem w Bergamo. Bilety są dostępne cały rok więc to dobry pomysł żeby odwiedzić to miasto po studenckich cenach, tak jak udało się to mi :) Bilety w dwie strony można kupić już od 39 zł, jest to jedno z najtańszych połączeń Polska- Italia. Oczywiście 2 dni to za mało żeby nacieszyć się tymi pięknymi widokami, pysznym jedzeniem, romantycznym klimatem ale wystarczająco dużo żeby pozbyć się jesienno-zimowej depresji :). Z Mediolanu ( bo tam lądowałam) do Bergamo można dostać sie autobusem który odjeżdża spod lotniska. Z Mediolanu to zaledwie 50 km, a bilet całodobowy kosztuje 5 euro a 72 h 7 € i uprawnia do przejazdu również kolejką którą dostaniesz się w górna część miasta. Miasto dzieli się na dwie części - Citta Alta ( część górna, stare miasto) oraz Citta Bassa ( dolna część miasta). Na górze koncentruje się cała historia miasta a na dole toczy się handel i normalne współczesne życie. 
Wypad do Włoch był bardzo spontaniczny, nie byłam do niego w ogóle przygotowana, zobaczyłam tanie bilety, kupiłam, lecę. Nie miałam zarezerwowanego noclegu, ani planu co chcę zobaczyć. Pierwsze co zrobiłam po wylądowaniu to udałam się do informacji turystycznej. Pani była tam przemiła i to ona poleciła mi Bergamo. Zaproponowała hostel oraz wszystkie darmowe atrakcje jakie można zobaczyć w mieście. Dostałam mapkę, foldery oraz mnóstwo przydatnych informacji. Cieszę się, że przyjechałam do Bergamo który w przeciwieństwie do Mediolanu jest mniej tłoczny i przede wszystkim czysty. Niestety po przylocie do Mediolanu nie miałam takiego wrażenia, wszędzie latały papierki po batonach a śmieci wylewały sie z koszy. Kiedy dotarłam do hostelu który poleciła mi pani w TI byłam mile zaskoczona. Pokój był czysty, z duża łazienka, sejfem i ogromnym telewizorem z kablówką :) a to wszystko za 22,50 € i to nie koniec w cenie było również śniadanie w formie szwedzkiego stołu. 
Dolne miasto :
Sentierone : deptak, najczęściej i najchętniej uczęszczane miejsce na spacery.
Accademia Carrara- galeria sztuki założona pod koniec XVII wieku w neoklasycystycznym pałacu. Sa tam eksponowane obrazy malarzy weneckich min. Tycjana, Canaletta czy Tintoretta.
Kościoły: Santo Spirito, San Bernaidino, Sant'Alessandro i San Bartolomeo

Górne miasto:
Możemy tam dotrzeć kolejką Funicolare. Obowiązuje na nią również bilet całodobowy. Rozkład jazdy kolejki  https://www.atb.bergamo.it/it/viaggia-con-noi/linee-e-orari



Piazza Vecchia- niewielki plac miejski który powstał w XV wieku. W przeszłości było to centrum administracyjne i polityczne miasta. Na placu znajduje się kilka ważnych budynków :
  • Torre Civica, znana także jako Campanone – na szczyt tej XII wiecznej wieży można wjechać windą, wstęp 3 EUR.
  • Palazzo della Ragione – wstęp 6 EUR, ulg. 4 EUR. W rezydencji zachowały się freski z XIV i XV wieku autorstwa m. in. samego Bramantego – są to postaci filozofów.
  • Fontanna Contarini – ufundowana przez weneckiego możnowładcę Alvise Contarini
  • Publiczna Biblioteka Angelo Mai- jedna z najważniejszych historycznych bibliotek we Włoszech



Na tyłach Piazza Vecchia znajduje się od razu drugi najważniejszy w mieście Plac Katedralny, Piazza del Duomo.
Piazza del Duomo
Duomo – katedra w Bergamo jest poświęcona św. Aleksandrowi. Kościół został wybudowany na planie krzyża łacińskiego. W nawie znajduje się sześć kaplic. Z prawej strony przylega do nawy głównej Kaplica św. Wincentego i błogosławionego Jana XXIII.
Bazylika Santa Maria Maggiore – trójnawowy, przepiękny kościół wybudowany między XII a XIV wiekiem. To przykład lombardzkiego stylu romańskiego. Wejście do bazyliki zdobi gotycki portyk, a wnętrze zostało stworzone w stylu barokowym. Legenda (częściowo potwierdzona źródłami pisanymi) głosi, że kościół został wybudowany dla wypełniania ślubu złożonego Matce Bożej przez mieszkańców Bergamo, proszących o uchronienie miasta od suszy, głodu i dżumy, które nawiedziły okolicę w 1133. 15 sierpnia 1137 biskup Bergamo, Grzegorz, poświęcił kamień węgielny. Warto zwiedzać bazylikę w towarzystwie miejscowego przewodnika, który zna wszystkie ciekawostki związane z tym miejscem.

Capella Colleoni – to mauzoleum rodu Colleoni, zaprojektowane przez Giovanniego AntonioAmadeo. Bartolomeo Colleoni był jedną z najbardziej wpływowych i zasłużonych osób w historiiBergamo. Z zewnątrz kaplica robi spektakularne wrażenie, to ikona sztuki lombardzkiej. Dobudowana do kościoła w latach 70. XV wieku, jej fasadę zdobi całe mnóstwo miniaturowych arkad, balustrad i skręconych kolumn.



Weneckie Mury Bergamo
Rozciągające się na długości 6 200 m mury obronne to najbardziej charakterystyczny element Bergamo Alta. W końcu to one spowodowały, że Bergamo zostało rozdzielone na górne i dolne miasto. Można tu usiąść na jednej z ławek i czekać aż do nocy, widok na oświetlone Dolne Miasto – tego się nie da opisać.Ważnym elementem Murów Weneckich są 4 bramy: Świętego Augustyna, Świętego Jakuba, Świętego Aleksandra i Świętego Wawrzyńca – obecnie Giuseppe Garibaldiego. Przez trzy z czterech bram codziennie mogą wjeżdżać samochody. Głównym wjazdem do Górnego Miasta jest Brama Świętego Augustyna, zaś Brama Świętego Jakuba przeznaczona jest tylko do ruchu pieszego. W weekend cała przestrzeń otoczona murami staje się wielką strefą przeznaczoną tylko dla pieszych.

Wzgórze San Vigilio

W Bergamo są dwie linie kolejki Funicolare. Ta pierwsza prowadzi z dolnego do górnego miasta, a druga z Bergamo Alta właśnie na wzgórze San Vigilio. Po wyjściu ze stacji należy kierować się w prawo i iść pod górę. Już po kilku minutach dojdziemy do schodów, którymi znowu wspinamy się pod górę. Warto pokonać te wszystkie trudności dla tych widoków:)
Co zjeść? Będąc we Włoszech i nie zjeść pizzy to grzech, ale uważam, że degustacja regionalnych dań bardziej nas przybliża do miejsca w którym jesteśmy. Tradycyjnym daniem są polenta i pierożki casoncelli. Klasyczne wina z tego rejonu to Valcelepio oraz Moscato Scanzo! Polecam również pizze, sprzedawaną w kawałku na wage, jest to koszt ok 4 €. Pychaaaaa! 


Po pysznym jedzeniu warto udać się na wycieczkę do Museo di Scienze Naturali "E. Caffi". Idealne miejsce na wypad z dziećmi ale dorośli będą się świetnie bawić. Znajdują się tem rekonstrukcje m.in dinozaurów i innych wymarłych gatunków zwierząt.



Warto również zobaczyć Orto Botanico di Bergamo Lorenzo Rota. Rosną tam przeróżne gatunki roślin i kwiatów. Naprawdę godne polecenia.


Tym pięknym zdjęciem z Ogrodu Botanicznego kończę swoja przygodę z Bergamo. Mam nadzieję, że zainspirowałam Cie do odwiedzenia tego miasta, a jeśli już tam byłeś i chcesz się podzielić swoimi refleksjami to śmiało! ;-) Ciao!
Gosia.





Stambuł w pigułce.

Cześć! / Merhaba! 


Dziś zabieram Cię na wycieczkę do Stambułu - tureckiego miasta, jedynego na świecie położonego na dwóch kontynentach - Europie i Azji. W części europejskiej znajduje się większość zabytków i instytucji ekonomicznych (975 km2), natomiast część azjatycka ma charakter rezydencjalny (856 km2). Rozciąga się po obu stronach cieśniny morskiej Bosfor, od północnego wybrzeża Morza Marmara do południowego wybrzeża Morza Czarnego. 




Co należy wiedzieć przed wyjazdem?

1. Aby wjechać na teren Turcji, musisz okazać paszport, który jest ważny jeszcze  przez co najmniej pół roku.
2. Do paszportu wklejana jest wiza, której ważność wynosi  90 dni, a koszt to 20 USD.


Źródło: http://www.dalekoniedaleko.pl/wp-content/uploads/2013/12/paszport_13.jpg

3. Walutą w Turcji jest lira turecka ( ok. 0,90 zł), którą najkorzystniej jest wymienić na miejscu, ale oczywiście jeśli nie masz takiej potrzeby możesz płacić w euro, dolarach lub funtach. Na terenie Stambułu jest wiele bankomatów, w których są honorowane również polskie karty, jednak możesz wypłacić tylko liry. :)


Źródło: https://www.ecestaticos.com/imagestatic/clipping/f2e/47c/f2e47cd051e003724a5652ccdb852ed0/la-lira-turca-cae-a-minimos-historicos-y-las-divisas-de-malasia-e-indonesia-vuelven-a-1998.jpg?mtime=1439980761


4. Turcja jest krajem odmiennym kulturowo.
5. Kultura wymaga, aby targować się na bazarach. Jeśli tego nie zastosujesz to tak jakbyś obraził osobę sprzedającą. Co Ci szkodzi? Potarguj się trochę, spraw tej osobie radość :)
6. Odwiedzając meczety, pamiętaj, że przed wejściem należy zdjąć buty, mieć okryte ramiona i kolana. Jeśli jesteś kobietą to nie zapomnij zabrać jakiejś chusty, aby zakryć głowę i włosy.
Jednak przechodzisz obok meczetu, masz ochotę wejść, zobaczyć, ale nie jesteś odpowiednio ubrany? Nic nie szkodzi. Przed wejściem do każdego meczetu znajdują się wieszaki z chustami i innymi materiałami, które mogą Ci się przydać.
 
Źródło: http://www.artsportour.com/resim-urun-yuk/sultanahmet_camii.jpg


Jak tam dojedziemy? 

Mamy kilka opcji. Z Polski do Stambułu można dostać się samolotem, samochodem lub koleją.

  Stambuł nie ma dobrych połączeń kolejowych z Europą. Regularnie z tego miasta kursują jedynie składy do Salonik, Sofii i Belgradu. Dojazd z Warszawy do Turcji przez Budapeszt, Belgrad i Saloniki trwa ok. 58h, a przez Budapeszt i Sofię - 43h. Jeśli masz ochotę "tłuc" się tyle godzin - proszę bardzo. :) 

Podróż samochodem? Jest zdecydowanie najtańsza(ok. 170 Euro = 720 zł), jednak nie najszybciej, bo ok. 25h. Najkrótsza trasa z Polski (Cieszyn) prowadzi przez Słowację, Budapeszt, Suboticę, Belgrad, Sofię, Płowdiw i Edirne - 1700 km, z czego tylko 350 km autostradą. Opcja ta jest korzystna dla osób, które chcą wybrać się do Stambułu za niewielkie pieniądze.
 Najkorzystniejszą opcją jest jednak podróż samolotem. Lot bezpośredni trwa około 3h, z przesiadkami nieco dłużej. Samoloty linii LOT i THY latają regularnie z Warszawy do Stambułu i z powrotem. Koszt na dzień dzisiejszy to od ok. 250 zł wzwyż w jedną stronę. 

Noclegi
Największą popularnością wśród turystów o ograniczonym budżecie - czyli nas studentów - cieszy się polecana przez większość przewodników dzielnica Sultanahmet, w najbliższym sąsiedztwie Błękitnego Meczetu, czyli właściwie w Centrum. Przeciętna cena za skromne warunki w czystym hoteliku to od 7 - 15 euro od osoby. W sezonie w wielu hostelach można przenocować się na dachu od 3 do 7 euro, z czego turyści indywidualni bardzo chętnie korzystają. Większość hosteli w wyżej wspomnianej dzielnicy ma zbliżony standard i ceny, a wszystkie prześcigają się w tworzeniu "atmosfery" dla indywidualnego turysty, gdzie może on spotkać innych podróżników i nawiązać bliższe znajomości podczas organizowanych na tarasach dachowych grill- party.



5 miejsc, które warto zobaczyć w Stambule
1. Plac Sultanahmet 
Serce historycznego półwyspu i jego najpiękniejszy zakątek, zespół bezcennych zabytków i wypielęgnowanych parków, tłumnie odwiedzanych przez turystów. 

2. Bazylika Hagia Sophia 
W przeszłości świątynia chrześcijańska, następnie meczet. Budynek uważany jest za najwspanialszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery. Dziś pełni rolę kościoła - muzeum.  
                  
Źródło: http://bi.gazeta.pl/im/80/e1/bc/z12378496IE,Stambul---Hagia-Sophia.jpg


3. Błękitny meczet 
Najpiękniejszy i najsławniejszy meczet Stambułu, który jest podręcznikowym przykładem klasycznej architektury osmańskiej. Wybudowany w XVII w. Jego położenie nieopodal Hagi Sophii nie jest przypadkowe i świadczy o ambicjach młodego sułtana Ahmeda I, który pragnął, aby nowa budowla z 6 minaretami (wieżyczkami) przewyższała pod każdym względem tysiącletnią budowlę. Meczet pretendował do rangi najważniejszego meczetu osmańskiego. Na dziedzińcu stoi ośmiokątna fontanna. Nazwa budowli wywodzi się od jasnych płytek pokrywających wnętrze meczetu. Otoczony murem kompleks obejmuje ogród, ze znajdującą się na jego terenie szkołą podstawową i teologiczną oraz grobowcem sułtana Ahmeda.
Źródło:http://livingstyle.pl/media/products/e81c9e6d4a42142890/images/thumbnail/big_42142890.jpg?lm=1465703869

Źródło: https://fotoelzbieta3.files.wordpress.com/2012/08/bm.png?w=627&h=351


4. Pałac Topkapi 
Atrakcja nie ustępuje rangą Hagi Sophii, chociaż jest to atrakcja na zupełnie inną skalę. Na placu przed pałacem znajduje się najpiękniejsza fontanna w Stambule- fontanna Ahmeda II. Budowla z XVIII w. reprezentująca tureckie rokoko. Kwadratowa konstrukcja zwieńczona jest 5 kopułami, a fasady pokryte rzeźbionymi ornamentami. Obok znajduje się brama będąca jednym z najstarszych elementów pałacu. Topkapi to historia sama w sobie, obfitująca w niezliczone pożary, odbudowy i przebudowy. Jedna z bram na północnym krańcu cyplu najeżona była armatami, od czego później wzięła się nazwa pałacu - Pałac przy Bramie Armatniej.

Źródło:https://i0.wp.com/rosomag.pl/wp-content/uploads/2015/01/topkapi.jpg?fit=1500%2C850&ssl=1

Źródło: http://cdn28.se.smcloud.net/t/photos/t/558196/palac-topkapi-w-stambule_26926635.jpg

5. Cysterna bazylikowa

Jest największą z kilkuset starożytnych cystern (sztucznych zbiorników na wodę), która wciąż znajduje się pod miastem Stambuł, w pobliżu Hagi Sophii. Zbiornik jest podziemną komnatą o wymiarach 143 x 65 m, zdolną pomieścić do 80- 100 000 m3 wody. Prowadzą do niego 52- stopniowe schody. Sklepienie cysterny jest podparte 336 marmurowymi kolumnami ustawionymi w 12 rzędach po 28 kolumn, wysokimi na 9m i odległymi od siebie o 4,8 m.  


Źródło: http://s2.flog.pl/media/foto/4649960_cysterna-bazylikowa-yerebatan-sarnc--stanbul.jpg


  Będąc w Turcji- polecam skorzystać z ŁAŹNI! 


Przystosowanych dla turystów łaźni tureckich  w Stambule nie brakuje. Większość z nich czynna jest od 7 rano do 24. Prawdziwą turecką „kąpiel” podobno można zażyć w 2 najpopularniejszych tego typu obiektach: Cağaloğlu Hamamı i Çemberlitaş Hamamı. Kąpiel wynosi około 18 – 20 euro, a pełna usługa z masażem i myciem 23 – 25 euro. Znajdą się także tańsze, ale nie ma co spodziewać się luksusów.
                W łaźni chodzi się w plastikowych klapkach. Pierwsze pomieszczenie to sala z podgrzewaną podłogą, w której jest bardzo parno i duszno. Kładziesz się na marmurowych ławach wdychasz wilgotne powietrze, odprężając mięśnie, myśli się uspokajają, a ciało i dusza znajdują przyjemne ukojenie. Jeśli zamówiło się mycie, po chwili podchodzi łaziebny  z mydłem i szorstką lnianą rękawicą, którą zaczyna szorować Twoje ciało. Dalej kolej na masażystę… I od razu robi się ciepło, miło i przyjemnie ;)


Źródło: http://www.tmf-dialogue.in/wp-content/uploads/2016/09/hamam1.jpg

Źródło: http://www.ephesusshoreexcursion.com/wp-content/uploads/2016/06/turkish-bath-1.jpg


Czego warto spróbować w Stambule?
 Kuchnia turecka charakteryzuje się niewiarygodnym bogactwem potraw. Zupy złożone z warzyw, mięsa i jogurtu. Ciasta są bardzo słodkie lub pikantne.

PILAW - gotowany ryż z masłem lub oliwą, mięsem albo warzywami . Bywa dodatkiem lub daniem głównym.
Źródło: http://bi.gazeta.pl/im/ce/f9/11/z18846158IER,Pilaw.jpg

KEBAB – mięso pieczone na ogniu albo w piekarniku; wyróżnia się 2 rodzaje: Şiş Kebap
(z grilla) i doner kebap (na obrotowym rożnie)
Źródło: https://www.standard.co.uk/s3fs-public/thumbnails/image/2016/02/12/12/donerkebab1202a.jpg

KUZU Güveç – jagnięcina duszona w warzywach w glinianym garnku;
Źródło: https://isbh.tmgrup.com.tr/sbh/2016/03/23/650x344/1458739417548.jpg

 

MAHMUDIYE – przysmak kuchni sułtańskiej; mięso z kurczaka w miodzie, morelach, migdałach  i rodzynkach z dodatkiem pieprzu

Źródło: http://www.hulyameral.com/wp-content/uploads/2016/11/ball%C4%B1-mahmudiye-650x366.jpg


DESERY

BAKLAVA – ciasto listkowe, przekładane orzechami, migdałami i pistacjami, zalane gęstym syropem;
Źródło: https://fthmb.tqn.com/4-w0gweg1vAWvBeIHEv9MzR7pyU=/2832x1914/filters:no_upscale()/PistachioBaklava-GettyImages-183422455-5997abb09abed50010b57402.jpg
  
KADAIYF – cieniutkie, pieczone nitki z orzechowymi nadzieniami;
Źródło:https://i.ytimg.com/vi/RoKlpVJuGyE/hqdefault.jpg 


HELVA ( chałwa) – ma kilka odmian od klasycznej sezamowej, po przez gęstą masę
 z manny z bakaliami po mączny budyń gotowany na stypy.
Źródło: http://bulayhan.com/wp-content/uploads/2016/08/helva-destek-3.jpg


LOKUM – galaretka o różnych smakach, najpopularniejsza to różana, w której zanurzone są rozmaite orzechy.
Źródło: https://pbs.twimg.com/media/BmqT4G-CQAEdINW.jpg



NAPOJE
KAWA PO TURECKU – to smolisty napój z bardzo drobno zmielonych, świeżo prażonych nasion kawy, parzonych powoli (najlepiej z cukrem) w metalowym tygielku, podawane w maleńkiej filiżance. Dobrze przyrządzona kawa po turecku ma gruby kożuch na wierzchu.
Źródło: http://www.national-geographic.pl/media/cache/gallery_view/uploads/media/default/0010/30/1c7e6d93e38e805dfd13e282c84db5f4ce031c12.jpeg


 HERBATA PO TURECKU (çay) – czarna herbata przyrządzana w postaci mocnego i najczęściej słodkiego naparu, serwowanego w charakterystycznych szklaneczkach w kształcie tulipana, często podawana w samowarze.

Źródło: http://diefontaene.de/wp-content/uploads/2016/03/tuekrischer_tee.jpg


ALKOHOLE         
PIWO - jak na nasze polskie realia, tureckie piwa nie powalają. Lepiej się napić już czegoś mocniejszego. :)
Źródło: https://www.choratravel.com/wp-content/uploads/2015/03/Tatilde_Efes_Pilsen.jpg

WINA
Produkowane  są w Kapadocji, nad Morzem Egejskim i Czarnym.
 
Źródło: https://winicjatywa.pl/wp-content/uploads/2013/08/kavaklidere_wines.jpg

MOCNY ALKOHOL
Tradycyjnym, a przy tym najpopularniejszym alkoholem spożywanym z rybami i meze (przekąski do alkoholu) jest Rakı – to owocowa wódka, silnie aromatyzowana anyżem, nazywana lwim mlekiem, gdyż po dodaniu lodu lub kilka kropel wody zmienia barwę z przezroczystej na białą.
Źródło: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCO79mMg5wuSgCcoWz-Cl1r7YlENawnCl0ybPpiocxstLFa2DY5U2rWm9BJx6NgMFnmiwy9_-1LbosQ-ILZ3I5J4La7tbLISdMTiopB_UOKp0dkCRIIyDQ7uo1B9dLA2uDjuoB9IAn1zdm/s1600/raki.jpg


Wśród bezalkoholowych napoi, prym wiodą:
 Ayran – lekko posolony, rozcieńczony wodą jogurt;
Şalgam – pikantny sok z rzepy;
Boza – gęsty kwas chlebowy;
Sahlep – słodki napój przypominający rozwodniony budyń, pozyskiwany z korzeni dzikich orchidei;


Do alkoholu podawana jest grupa potraw zwana MEZE, do której należą:
Cacık – jogurt z czosnkiem, ogórkiem, miętą i oliwą;
Dolma – gołąbki z liści winogron, kapusty, kwiatów dyni lub cukinii, nadziewane ryżem lub mielonym mięsem;
Fava – pure z fasoli
Hummus – pasta sezamowa z czosnkiem i oliwą
Kisir – pasta z pomidorów, pietruszki, cebuli, czosnku, soku granatu oraz różnych przypraw;
Do meze zaliczane są pikantne pikle, a w regionach nadmorskich owoce morza.


I tym optymistycznym akcentem, nieco wzbudzającym głód, kończymy dzisiejszą podróż. Mam nadzieję, że podobał Ci się Stambuł. Jeśli udało Ci się być w tym mieście, podeślij nam, na naszego fanpaga, swoje zdjęcie! Chętnie zobaczymy gdzie masz fotkę i podzielimy się z innymi! :) Do zobaczenia, w kolejnej podróży! :) 

Wyspowa część Grecji

Cześć!/ Γεια! (Geia)


Z czym kojarzy Ci się Grecja? Starożytna kultura, mitologia, Ateny, oliwki, teatr, a może Zorba? Ja dodałabym do tego jeszcze mnóstwo wysp! Jest ich kilka tysięcy, w tym około 200 zamieszkałych.

Domyślasz się pewnie, że dzisiejsza podróż będzie dotyczyła jakieś wyspy greckiej?
Bingo!

Ta wyspa to Korfu.



Przygotowania

Zacznę od biletów lotniczych. Czy kiedykolwiek korzystałaś/eś z możliwości kupienia biletów czarterowych? Jeśli tak, to chyba nie muszę Cię już namawiać do załatwiania transportu w ten sposób, jeśli nie, to polecam Ci to bardzo!

Bilety czarterowe sprzedawane są przez touroperatorów, kiedy nie uda się im sprzedać wszystkich miejsc na wycieczki z przelotem. W efekcie ceny za takie bilety są najczęściej zdecydowanie niższe w porównaniu do oferty tradycyjnych linii lotniczych (nawet tych tanich!). Zazwyczaj sprzedawane są w trybie "last minute". Takie bilety mają przewagę nad tymi, kupionymi u tanich przewoźników. Cena może być bardzo podobna, a nawet niższa, a co najważniejsze, wliczony masz w nią jeszcze bagaż rejestrowany. Oznacza to oczywiście tyle (ważna informacja dla kobiet!), że nie musisz martwić się o to, jak spakować się w malutką walizeczkę, nie przekraczając 10 kg. Ale pamiętaj, jeśli chcesz jechać większą grupą, to ten sposób raczej się nie sprawdzi, ponieważ oferowanych jest zazwyczaj kilka (1-3) biletów.  



Wyspa

Korfu (Corfu) to wyspa położona w północnej części Morza Jońskiego. Inaczej nazywana oliwkową wyspą, ponieważ większa część wyspy to miejsce ich uprawy. Jeśli chodzi o wypoczynek, to polecam zachodnią część wyspy, są tam piaszczyste plaże (na wschodnim natomiast kamieniste), można pochodzić po górach i jest co zwiedzać. :) 



Komunikacja

Muszę Ci powiedzieć, że byłam pod wrażeniem, jak dobrze skomunikowane jest Korfu. Po całej wyspie jeżdżą autobusy, ceny nie są wysokie, więc jeśli jest Was za mało na wynajęcie samochodu nie musicie się martwić. Poniżej wstawiam link do strony tego przewoźnika, możesz tam sprawdzić wszystkie dostępne połączenia i godziny w których kursują autobusy. 


https://greenbuses.gr/routes-en

Co do transportu z lotniska na dworzec, nie ma z tym problemu. Droga pieszo z walizkami zajmuje ok. 15-20 minut. Ponadto na miejscu w okienku informacji dostaniesz cały rozkład.

Co slychać na wyspie? 

Nasz wyjazd trwał 6 dni. Na nocleg wybraliśmy hotel usytuowany w miejscowości Agios Gordios. W czasie pobytu zwiedziliśmy stolicę wyspy - Korfu (inna nazwa miasta to Kerkira) i Paleokastritsa. Oprócz tego nie zabrakło też plażowania, kąpieli w morzu i chodzenia po górach, w otoczeniu których znajdowała się nasza miejscowość.


Osobiście uważam, że miasto Korfu jest bardzo urokliwe. Czuć tam włoski klimat. Uliczki są wąskie, na każdym kroku znajdują się restauracje i kawiarnie. Nie brakuje oczywiście sklepów z pamiątkami.  To co obowiązkowe do zobaczenia to port, forteca, klasztor Vlacherna, Kościół Agios Spyridon. Oprócz tego polecam Ci spacer uliczkami po mieście bez celu. :) 




Jeśli chodzi o Palekastritsa, również polecam to miejsce. Kolor wody jaki tam zobaczyliśmy był przepiękny. Oczywiście nie zabrakło plaży, kąpieli i oglądania podwodnego świata, ponieważ woda jest krystalicznie czysta, a to wszytsko w otoczeniu pięknych skał! Oprócz tego, widząc tłumu turystów i autobusy kursujące na szczyt wzgórza, postanowiliśmy wybrać się na spacer. Na górze czekały na nas nieziemskie widoki i klasztor.



Nasza kolejną formą spędzania czasu, oprócz plażowania, było wędrowne po górach. Oczywiście nie były to wielkie różnice wysokości, ale byliśmy trochę zmęczeni. Nie mieliśmy mapy z ukształtowanie terenu, ale mapy Google bardzo nam pomogły. Wędrując mijaliśmy greckie miasteczka. W niektórych nie było żywej duszy, ale mogliśmy zobaczyć jak żyją tamtejsi mieszkańcy. Oprócz tego podziwialiśmy przepiękne widoki. Jeśli chodzisz po górach, chyba wiesz o czym mówię. :) 


Raz trafiliśmy do miejsca, gdzie nie było widać turystów, natomiast znaleźliśmy tam jedną restaurację. Od razu poczuliśmy,  że nie jesteśmy w typowym kurorcie turystycznym. Kiedy usiedliśmy przy stole podszedł do nas właściciel  i zapytał co podać, poprosiliśmy o menu, a on zaprosił nas do kuchni i pokazał, co ma w garnkach. 
Cała wizyta była bardzo miła. Jedź się pyszne. A właściciel za to, że zostawiliśmy mu napiwek, dał nam dwie pomarańcze. 


Coś dla głodomorów

Grecja to również wiele smaków. To co musisz zjeść będąc w jakimkolwiek miejscu tego kraju to:

- musaka
- tzatzyki



- baklawa
- dolmades (liście winogron z kaszą)

Oprócz tego samo Korfu słynie z rośliny o nazwie Kumkwat, z której owoców robi się likier. Jest on bardzooooooooo słodki.
Większość dań, nawet przystawki, są podawane w bardzo dużych porcjach, dlatego polecam brać jedno danie na dwie osoby. Na pewno pozbędziecie się głodu. :)

Jeszcze jedna sprawa. Nie wiem jak w innych częściach Grecji, ale na Korfu prawie do każdego dania podają frytki. Nawet jak dostaniesz kawał mięsa, do tego ryż albo ziemniaki to obok i tak będą frytki. Raz przez przypadek zamówiłam nawet kanapkę z frytkami w środku. Oprócz tego jakbyś kiedyś zastanawiał/a się w restauracji/knajpie, co to jest Club Sandwich to wstawiam zdjęcie poniżej:

Źródło: http://bbq-art.net

- Magda


T